Łódzki Klub Winiarzy
http://klubwiniarzy.pl/forum/

Cydr jabłkowy
http://klubwiniarzy.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=182
Strona 1 z 3

Autor:  kolman [ 8 wrz 2010, o 01:29 ]
Tytuł:  Cydr jabłkowy

Na pewno wielu z Was wyrabiało już cydry, ja próbuję po raz pierwszy, będę więc wdzięczny za porady:)

Wykorzystałem 3 gatunki jabłek (głównie kosztele, dwóch pozostałych jeszcze nie zidentyfikowałem). Przepuściłem przez sokowirówkę, zasiarkowałem, zostawiłem do odstania.

Pierwszą myślą było robić na dzikusach, jednak po zasiarkowaniu pewnie nie przejawią ochoty do pracy. A szkoda bo tutaj akurat wykorzystanie dzikusów wydaje mi się naturalną drogą (w końcu ma to być cydr - nie wino).

Rano zleje do balona i poddam fermentacji. Później do butelek na nagazowanie. Ilość cukru ta sama co do piwa?

Wszyscy chwalą orzeźwiające właściwości cydru, a mi się coś nie zgadza;) Jeśli korzystać ze świeżych jabłek to cydr jest gotowy do picia zimą, nie latem. I jak się ma sprawa z trwałością? Jak długo można przechowywać cydr (bez zbrodniczej pasteryzacji)?

I ostatnia na razie kwestia: jakie przyprawy dodawaliście? Za pierwszym razem zrobię bez dodatków, bo chcę przekonać się jaki to w ogóle ma smak. W przyszłości może słodszy cydr z cynamonem, imbirem, kardamonem lub miodem, tak na okres świąteczno-noworoczny?:)

Autor:  Krzysztof [ 8 wrz 2010, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Cydr jabłkowy

!.Kosztele niestety bardzo źle nadają się na cydr. Zawierają zbyt mało garbników i aromatów. Musisz koniecznie uzupełnić nastaw o sok z jabłek cierpkich aromatycznych. Dobre jabłka na cydr to takie jakie niezbyt nadają się do jedzenia. Dobrym dodatkiem są jabłka dzikie a nawet jabłuszka rajskie.

2. Drożdże dzikie z silniejszych szczepów w gotowym cydrze, tuż po zakończeniu fermentacji, nie dają posmaku drożdży. Podczas fermentacji wytwarzają też dużo glicerolu (gliceryny). To powoduje, że przez wielu są postrzegane jako lepsze. Jednak podczas fermentacji jest duże ryzyko rozwinięcia się innych konkurencyjnych mikro-organizmów. Powoduje to najczęściej popsucie smaku. Ja ZAWSZE fermentuję cydr na drożdżach szlachetnych i pozwalam drożdżom zrzucić osady a cydrowi dojrzeć.

3. Osobiście zawsze dodaję cukru bo wole mocniejszy w procenty cydr. Staram się osiągnąć około 8% a nawet 9% bo taki napój najbardziej mi smakuje. Przypraw nie dodaje bo lubię najbardziej czyste aromaty jabłkowe. Czasem dodaję odrobinę kwiatów czarnego bzu celem wprowadzenia muskatowych posmaków.
Jeżeli cydr jest wyklarowany i nadal nagazowany to zlewam do butelek po piwie i kapsluję. W ten sposób cydr czeka na następne lato. Ma czas aby dojrzeć i wówczas jest świetny.
Jeżeli jest wyklarowany ale nie nagazowany to przeprowadzam wtórną fermentacje (dodatek cukru około 4g/1l.).

4. Każdą butelkę po piwie "dosładzam" jedną tabletka aspartamu. Jest nadal wytrawny, ale smak zdecydowanie jest przełamany podsłodzeniem. Większa ilość słodzika już mi nie pasuje. Pomimo zlewania klarownego cydru, na dnie każdej butelki osadza się cienka warstwa drożdży i resztek cząstek owocowych. Nie stanowi to problemu, bo po otwarciu butelki łatwo zlewa się klarowną część.

Podsumowując
Najważniejsze są jabłka. Nie powinno się dodawać deserowych. Warto dodać jabłek dzikich które pozornie nie nadają się do jedzenia. Piłem znakomity cydr zrobiony z jabłuszek odmian ozdobnych. Najlepiej mieszać jak najwięcej rodzajów jabłek tzw. "winnych". Moim zdaniem warto cydr wzmocnić dodatkiem cukru.
W tym roku zrobiłem dwa nastawy cydru z dodatkami:
-rabarbaru: póki co niezbyt mi smakuje. Wymaga zdecydowanie dojrzewania
-soku z czarnej porzeczki (symboliczna ilość). Ten z kolei ma fajny aromat czarnej porzeczki ale wyszedł straszny kwasior.

Autor:  kolman [ 27 wrz 2010, o 11:59 ]
Tytuł:  Re: Cydr jabłkowy

Mój cydr chyba zbliża się do końca fermentacji, szło mu to strasznie opornie, nie wiem czy z powodu wahań temperatury czy braku pożywki. Popełniłem zasadniczy błąd, nie zmierzyłem początkowego blg więc mogę teraz jedynie strzelać ile ma procent:/ Po zlaniu pójdzie do piwnicy.

Krzysztofie, jak długo zazwyczaj czekasz na wyklarowanie cydru? I czy dodawałeś do fermentacji w butelkach miód? Jeśli tak to jaki? Wielokwiat pewnie zginie, gryka zupełnie zdominuje smak, więc może lipa?

Autor:  Krzysztof [ 27 wrz 2010, o 15:54 ]
Tytuł:  Re: Cydr jabłkowy

Dodatek cukru na wtórną fermentacje jest niewielki 4 g/l. Ilość miodu byłaby około 6 g/l. Jest to niewiele i chyba nie zdominuje smaku. Tak sądzę ale miodu nigdy nie dodawałem,
Ja swoje cydry zlałem znad osadów, leciutko zasiarkowałem (0,4h pirosiarczynu na 10l. cydru) i czekam aż się wyklarują. Tak chyba dwa miesiące powinny wystarczyć. Po tym czasie zleję, dosłodzę 0w podanej wyżej ilości) i zleje do butelek. Będzie dojrzewać co najmniej do przyszłego lata.

Autor:  kolman [ 18 maja 2011, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Cydr jabłkowy

Wracam do tematu. Nastawiony przeze mnie we wrześniu cydr wyklarował się bardzo szybko, zimą trafił do butelek na nagazowanie, a obecnie od czasu do czasu otworzę sobie buteleczkę (szczególnie po tak gorącym i zwariowanym dniu jak dzisiaj).
Jestem z niego zadowolony i, być może, powtórzę nastaw, ale tym razem zastosuję jakieś dosłodzenie, bo wersja wytrawna jest ciut za kwaśna.

Autor:  Krzysztof [ 19 maja 2011, o 06:55 ]
Tytuł:  Re: Cydr jabłkowy

Taka wytrawna wersja jest moim zdaniem świetna do obiadu. Wówczas nie wyda się zbyt kwaśna. Do popijania solo dosładzałem jedną tabletką aspartamu na butelkę. Dawało mi to drobne dosłodzenie i nie dawało posmaku słodzika. Jak dosładzać bardzie póki co nie mam pomysłu (bo dwie tabletki podsładzały bardziej ale wydawało mi się że czuję ten słodzik).

Autor:  Damian [ 19 maja 2011, o 13:33 ]
Tytuł:  Re: Cydr jabłkowy

A może lepiej użyć Stewii, jest ok. 150-300 razy słodsza od cukru i jest bardzo zdrowa, słodziki to jednak sama chemia.

Autor:  Krzysztof [ 19 maja 2011, o 16:04 ]
Tytuł:  Re: Cydr jabłkowy

Też nad tym myślałem ale skąd wiesz czy nie wniesie obcych posmaków? Poza tym jak ją aplikować w jakiej ilości - trzeba by przeprowadzić jakieś dobrze określone testy.

Myślałem też nad ksylitolem ale i on odpadł. Ja słodziłem aspartamem bo spożycie jego oszacowałem na znikome.

Autor:  kolman [ 19 maja 2011, o 18:44 ]
Tytuł:  Re: Cydr jabłkowy

Dokładnie taki eksperyment przeprowadził krzysztof1970 na forum swimp: Eksperymet porównawczy - dosładzanie cydru, piwa

Autor:  Merv [ 28 lip 2011, o 10:54 ]
Tytuł:  Re: Cydr jabłkowy

Witam
Uprzedzam, że nie popełniłem żadnego wina - jedynie rozliczne piwa.
Teraz, głównie za sprawą mej lubej, od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie cydr. Stąd też kilka pytań:
1) Mówicie o mieszaniu jabłek. Czy dobrze rozumiem, że jabłuszka ozdobne, dzikie i inne, których raczej nie ma w sprzedaży, będą najodpowiedniejsze? Czy użyć tylko takich, czy wymieszać je z "normalnymi"? Jeśli tak, to w jakiej proporcji?
2) Ile jabłek - mniej więcej - potrzeba by uzyskać 20L soku?
3) Po wyciśnięciu soku, wystarczy zadać go pirosiarczanem (powiedzmy 1g/20L), czy może lepiej np tyndalizować?
4) Jakie drożdże polecacie? Myślałem o mieszance US-05 i szlachetnych winnych.
5) Ile czasu może potrwać fermentacja? Czy są tu jakieś szczególne wymagania temperaturowe?
6) Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/