Zachęcony zeszłoroczną próbką cydru, w tym roku nastawiłem słuszniejszą ilość. W tamtym roku walczyłem domową sokowirówką i w 2-3 godziny z 13kg jabłek otrzymałem 5l soku (mycie, wykrawanie gniazd, przepuszczanie przez sokowirówkę, czyszczenie co i rusz zatkanej maszyny itd.). W roku bieżącym na przerób 70kg jabłek i uzyskanie 50l czystego, pozbawionego osadu soku czekałem jakieś pół godzinki.
Skorzystałem z usług firmy
Dar Ogrodu, do czego gorąco, po wypróbowaniu na sobie, zachęcam.
Dlaczego?
+ bo jest tanio. Mój sok, a podkreślę, że to sok 100%, bez wody ani innych dodatków, kosztował mnie niecałe 2zł za litr.
+ bo jest szybko.
+ bo jest ekologicznie i nie jest to pusty frazes. Pozwala na to przechowywanie typu bag-in-box (opisane na ww. stronie).
+ bo można dogadać się z tłocznią i poprosić o sok niepasteryzowany (domyślnie jest pasteryzowany).
+ bo tłoczyć można zarówno owoce jak i warzywa.
Tym sposobem nastawienie cydru zajęło tyle, co otworzenie dwóch 10-litrowych worków, wlanie do fermentatora, zmierzenie cukru i zadanie drożdżami.
Poniżej kilka impresji z dzisiejszego cydrowego przedpołudnia;)
Załącznik:
1.jpg
Załącznik:
2.jpg
Załącznik:
3.jpg
Załącznik:
4.jpg
Załącznik:
5.jpg
Załącznik:
6.jpg