Po przeprowadzeniu szerokich konsultacji i zasiegnięciu opinii "konwentu seniorów" postanowiliśmy ustalić termin kolejnego "jubileuszowego" zlotu na 26.04. br. To już chyba 66 zlot. Jak zwykle jest to piątek, "U Milscha" na Łąkowej, początek godz 16-17. Prócz tradycyjnego porządku (degustacje, dyskusje,opwieści dziwnych teści itp) pewnie postaramy się podsumować XIII Konkurs. Jeśli dopisze pogoda to może już ogródku. Zapraszamy starych i nowych sympatyków ŁKW.

Cześć,
postaram się przyjść.

Czekamy. Czy ktoś jeszcze? Nie wiem ile stolików rezerwować.

Będę.

To już nas siła!
Andrzej F i Sławek też sie zadeklarowali.

A ja niestety muszę Was poinformować, że mnie nie będzie!

W podsumowaniu zlotu muszę stwierdzić, że był bardzo udany zarówno ze względu na uczestników jak i na trunki ( i nie tylko)- myślę, że Wojtek niebawem załączy ich listę. Prężność środowiska łódzkiego powinna być wzorem dla reszty kraju Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej

Wywołany do tablicy przez Marka zamieszczam co "zapamietałem".
To my już po spotkaniu. W gościnnych progach "U Milscha" jak zwykle w piątkowe popołudnie spotkaliśmy się aby "dziłając wspólnie i w porozumieniu" zdegustować to co uczestnicy przynieśli :
Ela jabłecznik, Andrzej wino z czarnej porzeczki +wiśnia 2022, Sławek souvinion blanc Nowa Zelandia, Marek nalewka tarnina 2009, nalewka ałycza 2012 i ciekawe wina pokonkursowe kupaż win gronowych białych 5 szczepów, wino z czarnej porzeczki, Wojtek nalewka wiśniowa 2023, Marcin wino czarna porzeczka + Wisnia 2006, Czesiek smalec, ogórki kiszone teściowej, nalewkę smorodinówkę 2020, krem czekoladowy 2024 Michał destylat z ałyczy. Ale największym hitem było przyniesione przez Marka wino z białej porzeczki z 1988 czyli 36 lat, doskonałe w smaku lekkie,świeże, orzeżwiwjące. Były też poddane ocenie dwa wina pana Pawła z Chateau de Taras nadesłane w zamian za potłuczone wino na konkurs. Wino różowe uzyskało ocenę 12 punktów a wino czerwone 13,88 punktów.