Jednak mnie nie będzie Przykro mi... udanej imprezy

Zlocik bardzo udany
Lokal faktycznie bardzo przyjemny...

Zgadzam się, zlot udany, konkurs nalewek zacięty i pasjonujący:D Bawiliśmy się świetnie i czekamy na zdjęcia:)

Pozdrawiam wszystkich uczestników i dziękuję za miłe towarzystwo. Konkurs nalewek bardzo udany. Konkurencja bardzo zacięta - nalewki znakomite.

Wyniki konkursu i zestaw degustowanych win opublikuję wkrótce.

My również dziękujemy za miło spędzony czas. Nasze zloty winiarzy powoli ewoluują w zloty producentów zdrowej żywności Powstaje niezła różnorodność produktów i tak trzymać! Mięsa i babki były ekstra! Następnym razem może my coś upitolimy w wędzarce

Przedstawiam wyniki konkursu nalewek. Arkusze sędziowskie zostały ponownie przeliczone gdyż sędziowie "pod wpływem nalewek" nie zawsze dobrze posumowali wyniki. Kolejność miejsc nieco się zmieniła. Najlepszą nalewkę przygotował Wojtek Galadhen za smorodinówkę, drugie miejsce zajął Wojtek Voy za wiśniową a trzecie miejsce zajął Andrzej Strażak za nalewkę malinową.
Pozostałe wyniki znajdują się w załączniku. Tam tez sędziowie mogą zerknąć jak sędziowali. Ocena ich sędziowania znajduje się w prawej części arkusza. Każda komórka pokazuje odchyłkę swojej punktacji od wyniku oceny nalewki przez cały zespół sędziowski. Im mniejsza liczba na dole kolumny tym wynik sędziowania jest lepszy. Gratulacje dla Geronimo za najlepsze sędziowanie.


Poniżej lista win przyniesiona przez uczestników zlotu:
-Tony Halik:gronowe 2008, dzika róża
-Generał: szampan truskawkowy
-Kazik: wino wiśniowe
-Krzysztof: wino bananowe
-Mysza: wino jabłkowo-miętowe
-Kolman: wino z winogron
-Nabiz: wiśnia-aronia-czeremcha-hibiscus
-Szuler: wino z dzikiej róży. wino z ryzowo-cytrynowe
-Mercedes: wino morelowo-herbaciane

Na zlocie pojawiły się też własnoręcznie przygotowane wędliny przez Kazik'a, Geronimo i Generała. Były nieziemsko pyszne. Mysza podała tez znakomitą babkę.

Tak, Tony. Masz rację. A nawet dwie. Zlot był udany. Towarzystwo powoli ewoluuje w kierunku produkcji żywności. I bardzo słusznie. Jak się czyta rzeczy następujące:
1. http://www.stopcodex.pl/2009/02/nutrasw ... -aspartam/ (i dlaczego nagle wszystkie soki fortun, horteksów i inszych "nie zawierają cukru" ??? HĘĘĘĘ ??? ) (to tak, jak, wamać, likwidacja żarówek 100W i 150W, bo są energochłonne )
2. dzisiejszy kolorowy dodatek do GW
3. szereg rzeczy na http://www.konfraternia.org
4. i milion innych

to JAK można NIE ewoluuować w tymże kierunku???

Mnie się marzy założenie... hmmm... koła sympatyków/wytwórców naturalizmu. Takiej spółdzielni. Gdzie ludzie by mieli specjalizacje: pieczywko, wyroby mięsne, serowe, rybne, przetwory owocowe i warzywne, alkoholowe, etc. Każdy by robił swoje "cuś", wyceniał, wymieniał barterowo na rzeczy, których sam nie wytwarza. Absolutnie nie chodzi o produkcję na skalę przemysłową. Bardziej na samowystarczalność spółdzielni.
Dlaczego, powiedzcie mi DLACZEGO, ta głupia Polska przystąpiła do UE, dlaczego pozwala na import śmieci, stosowanie trucizn. We łbie mi się nie mieści. A pojemnik na mózg mam całkiem duży. Wszędzie syntetyka, barwniki, w najlepszym wypadku filling sojowy.
Niniejszym deklaruję, że od dzisiaj nie wchłaniam przetworów mięsnych pochodzących ze sklepu lub innych niewiadomych źródeł. Mam jeszcze nierozległe doświadczenie w tej materii, ale będę się pilnie uczył od mistrzów domowego przetwórstwa wędlin, a póki co będę się zaopatrywał w kiełbasę ze znanych mi betoniarek. ŚMIERĆ PRZEMYSŁOWI SPOŻYWCZEMU !!

Zgadzam się z Generałem w 150%

Witajcie
XX Zlot Winiarzy to już historia
Było miło i smakowicie.
Szkoda że nie wszyscy mogli przybyć, ale cieszy, że mimo wszystko ,,frekwencja" ( cóż za straszne słowo!!) dopisała
Nalewki bardzo dobre (gratulacje dla Galadhena,Voya, Andrzeja) ale też i pozostałych.
Chociaż składając jurorską samokrytykę muszę się przyznać że po 10 nalewce miałem zachwiane poczucie smaku.
Chciałbym podziękować Galadhenowi i Markowi za wsparcie mnie w funkcji Podczaszego bo wypadłbym w tej roli jeszcze bladziej
Co do rozkoszy stołu to jestem pod wrażeniem znakomitego wina gronowego P. Halik.
Szampan Generała b. godny uwagi.
Świetna w/g mnie była polędwica Generalicji i bardzo dobra polędwica Kyzimola.
Babki drożdżowej autorstwa Myszy nie powstydziłaby się sama Ćwierczakiewiczowa.
Pomidory suszone w zalewie olejowej P. Kolman równierz extra.
Kiedyś Marek sugerował ,by na nasze spotkania przynosić autorskie wyroby kulinarne.
Nasze spotkania idą w tym kierunku ,myślę że przy poparciu i satysfakcji wszystkich uczestników.

pozdrawiam

Jak zapewne zauważyliście, wessała mnie "czarna dziura" tzn. trudy ojcostwa , ale z niecierpliwością czekam na jakąś fotorelację, na osłodę.

Tak to już nieraz się składa, ze nie wszystko da się pogodzić, pocieszam się jedynie tym, że jest to drugi Zlot na którym nie byłem, w związku z tym jeśli statystyka się utrzyma to na kolejnych dziewięciu muszę być