Witajcie
Karczek wykonany, nie powinno zabraknąć,chyba że domownicy zaczną łasuchować
Dziś lub jutro zmierzę się z tiramisu (jest lepsze jak postoi dobę lub dwie)
Przed domownikami ukryję
pozdrawiam

Fiu, fiuuuu... zatem mój dzisiejszy obiad był ostatnim posiłkiem przed zlotem ....

Tiramisu gotowe .Przegryza się w chłodzie

Ja wezmę ogórki kiszone/małosolne (jakie wyjdą), sałatkę i coś na grilla (kota?).
Niestety muszę przyjechać samochodem więc mogę kogoś zabrać (kierunek Widzewa). Proponuję raczej drogę powrotną, bo na imprezę pewnie znów się spóźnię, ale jak ktoś chce zaryzykować to niech napisze do mnie maila i się dogadamy.
Mysza

Dla mnie kot może być .Psa bym nie ruszył.Niedawno kupiłem dla moich psów koninę .Postanowiłem ją spróbować i muszę przyznać, że nie było mi łatwo ją przełknąć.
Na inne eksperymenty (kulinarne) też się piszę
pozdrawiam

A to już jest skandaliczne postępowanie godne zbadania przez komisję śledczą, a w przypadku jej niepowodzenia - postawienia przed trybunał.

Jedzeniu poświęciliśmy kilka stron ,a czy są jakieś sugestie i przemyślenia co do trunków
Czy będzie temat wiodący,czy pełen lajt i spontan???

pozdrawiam

Witajcie!

Jeśli tylko brak obowiązków służbowych pozwoli nam na przybycie to oczywiście jesteśmy!

Na 16.00 przypuszczam, że nie dojedziemy, ale do 18.00 powinniśmy już być. Oczywiście z napitkiem i przegryzkiem

Pozdrawiamy!

Troszkę muffinek napiekłem - zobaczymy jak wyszły Może do jutra jeszcze coś wymyślę...

Darek - lajt i spontan. Może nawet byćwino z perzu wykręcone 15 minut wcześniej.
Basia - nareszcie znak życia! Na PW masz instrukcje destrukcje dojazdu
Łukasz...
A w zasadzie wszyscy zadeklarowani chlebodawcy (chlebodostawcy) - mam dokupić chlebuś, ili niet?