Łódzki Klub Winiarzy
http://klubwiniarzy.pl/forum/

A imię Jego - Czterdzieści i cztery
http://klubwiniarzy.pl/forum/viewtopic.php?f=50&t=710
Strona 6 z 7

Autor:  Geronimo [ 23 lut 2017, o 22:40 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

Damian napisał(a):
Z przykrością muszę Was poinformować, że tym razem jednak nie dam rady być z Wami, :( :cry: :cry: niestety obowiązki służbowe :evil: :evil: i domowe nie pozwalają, do zobaczenia następnym razem.

Ale żeby Wam nie było smutno wino z słonecznej Hiszpanii przekazałem na godne ręce Generała, mam nadzieję że będzie smakowało, bo kryje się za nim dziwna historia, ale o tym napiszę już po Zlocie.

PS. Mam nadzieję że zrobicie choć kilka zdjęć i wkleicie, bym mógł się nimi pocieszyć. ;)


:( Damian -to nie jest dobra wiadomość :(
Lepiej żeby wino od Ciebie poczekało ;)

Autor:  voy [ 25 lut 2017, o 00:53 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

Spotkanie jak zawsze udane.
Co zwróciło uwagę uczestników to wzrastający poziom prezentowanych trunków.
Czasami takie spotkania kończą się nieoczekiwanie (in plus)
Dzięki...

Autor:  general aidid [ 25 lut 2017, o 11:10 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

Potwierdzam słowa przedpiscy.
Bardzo miła i kameralna atmosfera, super trunki.
Na marginesie - gdyby nie my, szefowa mogłaby zamknąć lokal i iść do kina.

Autor:  Geronimo [ 25 lut 2017, o 11:55 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

voy napisał(a):
Spotkanie jak zawsze udane.
Co zwróciło uwagę uczestników to wzrastający poziom prezentowanych trunków.
Czasami takie spotkania kończą się nieoczekiwanie (in plus)
Dzięki...


Tak wysokiego poziomu win prezentowanych na zlotach nie było od dawna ;)
Szkoda że Marcin, Damian, Waldek ( i pozostali winiarze nie dotarli) :(
Nie było też dysonansu pomiędzy naszymi winami domowymi a kilku komercyjnymi.
Była dobra okazja do weryfikacji komercji, (która poza malbeckiem Sławka) nie wypadła powalająco ;). Wina komercyjne -Damiana Rjoja, mój Torrontes i Riesling nie były złe ale w porównaniu z zaprezentowanymi na tym zlocie winami wypadły słabiej.
Malbeck był wyborny, dobrze ułożony i wielowymiarowy.Niby cena 80 zł zobowiązuje,ale wielokrotnie mieliśmy okazję pić wina droższe i zdecydowanie słabsze.
Ciekawe były piwa Galadhena - gratki :D
Z win zapadły mi w pamięci wino Galadhena ( ałyczowo- truskawkowe) bardzo ciekawe zestawienie- delikatne aromaty i smak truskawki przełamane wyrazistością i kwasowością ałyczy.Bardzo mi się to wino podobało.
Hibiscus z wiśnią Generała również miał w sobie bardzo dużo uroku.
To samo można powiedzieć o winie śliwkowym (węgierka) Tatamiego - świeżość , delikatne aromaty i duża pijalność ;)
Nalewki też trzymały klasę.Nie próbowałem wszystkich ale czarna porzeczka Piotra i kafirowa Voya
zapadły w mej pamięci.
Zlot bardzo udany chociaż mógłby być liczniejszy ;)
Fajnie że pojawiła się Justyna i Galadhen.
Dziękuję wszystkim a szczególnie Voyowi i Małgosi której faworki (i pozostałe kulinaria ) dla podniebienia są prawdziwą rozkoszą :D
pozdrawiam serdecznie
D.

Autor:  Damian [ 25 lut 2017, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

Żałowałem że mnie tam nie będzie jeszcze przed przeczytaniem Waszych postów, a po nich żałuje jeszcze bardziej!! ;) .

Bardzo się ciesze że spotkanie było udane, choć jak piszecie kameralne, myślę że kolejne w maju lub początkach czerwca będzie równie udane ale bardziej liczne.

Czy można liczyć na jakieś fotki?? :mrgreen:

Autor:  general aidid [ 25 lut 2017, o 22:12 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

DArek cykał, ale nie zwrócił uwagi na fakt, że mu baterie zdechły.... :?

Autor:  Geronimo [ 25 lut 2017, o 22:47 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

general aidid napisał(a):
DArek cykał, ale nie zwrócił uwagi na fakt, że mu baterie zdechły.... :?


Damian ;) nieprawda ;) Generał łże jak rasowy polityk , zdjęcia będą :D

pozdrawiam
D.

Autor:  Marek [ 26 lut 2017, o 18:44 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

Ponieważ wino Tatamiego wzbudziło pewne kontrowersje co do swojej kwasowości ( koledzy stawiali na 8 i 9 g/l, ja 6 g/l) , więc postanowiłem je zmierzyć. Niestety przed końcem zlotu zaginęło w nader dziwnych i niewyjaśnionych okolicznościach. Co jeszcze dziwniejsze, butelka odnalazła się w bagażniku mojego samochodu. Podejrzewam tu działanie niewidzialnej ręki jednego z kolegów ( on dobrze wie o kim mówię :D ).
Ale do rzeczy : wino nie jest kwaśne, bo ma 5,7 g/l kwasu jabłkowego (jabłkowego, bo śliwka jest owocem pestkowym).

Autor:  Damian [ 26 lut 2017, o 22:24 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

Oj widzę że działy się tam jakieś magiczne rzeczy aparaty robią zdjęcia bez prądu a butelki teleportują się do bagażników :D :D 8-) .

Autor:  Damian [ 26 lut 2017, o 22:36 ]
Tytuł:  Re: A imię Jego - Czterdzieści i cztery

Damian napisał(a):
....
Ale żeby Wam nie było smutno wino z słonecznej Hiszpanii przekazałem na godne ręce Generała, mam nadzieję że będzie smakowało, bo kryje się za nim dziwna historia, ale o tym napiszę już po Zlocie.
....


A teraz dziwna historia związana z winem które przywiozłem z Hiszpanii kupiłem je w sklepie z winami w ciemno, cena nie była wygórowana nie była też niska (ceny win hiszpańskich zaczynają się od 2 Euro), to kosztowało 8 Euro. Po powrocie do domu doczytałem w Internecie że to wino jest dostępne i u nas i kosztuje ok 17-20zł. I teraz zachodzę w głowę czy przypadkiem nie doszło do podmianki przy kasie w sklepie bo z kolegami kupowaliśmy kilka win, sprawa raczej zostanie niewyjaśniona, lub też dałem się nabrać i przepłaciłem okrutnie. 8-) :evil:

Niemniej mam nadzieję że było smaczne i ciesze się że je wypiliście. ;)

Strona 6 z 7 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/