Na Moskulach u znajomej ogrodniczki jest ( a wiśnie skończą się w przyszłym tygodniu, bo jest ich mało):
Groniasta po 5 zł/kg i Łutówka po 4 zł.

Jeśli taka sprawa więc szybka decyzja: przerobię 50kg.
Kurcze chciałoby się.... lecz cena robi swoje.

Witajcie
Chciałbym Was przeprosić ale pan od wiśni Nadwiślańskiej dziś rano rześkim głosem poinformował mnie że już jej nie ma,a na informację że potrzebuję 360 kg. odparł że to mało i musiałby wysłać tira.Może nam natomiast sprzedać Łutówkę w cenie 4 zł za kg. Usłyszał ode mnie że jest niepoważny, a tak w ogóle to myślałem że mnie szlag trafi

pozdrawiam
Darek.

Witajcie
Wygląda na to że nie ma co za bardzo przy wiśniach w tym roku się upierać.
Ceny w skupach kształtują się 3,5 do 4 zł.Taniej jest tylko na lubelszczyźnie.
Duży znajomy sadownik spod Włocławka, szacuje swoje zbiory w tym roku na coś ok 100 kg .
Czyli tylko można się obejść ,, ze smakiem" albo kupić jakąś niewielką ilość.
pozdrawiam

Ostatnie doniesienia
Facet pod Łowiczem (Ostrowiec ) ma do sprzedania Łutówkę ,Groniastą,Debrecen za 4 zł kg.własny odbiór.

Nie jest to Twoja wina. To qrcze to jak w ubiegłym roku. Kolega z którym pracuję (ma duży sad) obiecał mi zostawić na drzewach. Tak żeby dojrzały. Jak dla winiarza. Miałem sam zbierać, sam zabrać własnym transportem, i jeszcze sowicie zapłacić. Cenę ze skupu bo on całą produkcje oddaje do skupu. Niestety stawka w skupie tak go zaślepiła że oddal wszystko. Nawet sobie na nalewkę (a każdego roku robił) nie zostawił. Dziś pewnie żałuje bo szydzę z jego pazerności średnio raz w tygodniu. Ma obciach przy całej załodze.
Pomacam moje źródełko. Może coś zostało dla mnie. Jeśli będą nadwyżki dam znać.

Ot, życie, nie przejmuj się Darku, poczekamy na wiśnie do przyszłego roku, winiarz cierpliwym musi być

A róża, głóg, czeremcha i czarny bez w tym roku obrodzi wyjątkowo sowicie.
Dowodzi to, że rodzime gatunki (dzikie) przystosowane są dobrze do naszej kapryśnej aury.

Dziś na Zjazdowej nabyłem 100kg gronniastej (jaka różnica między ową, a łutówką?) po 3.50 i czerwone porzeczki również po 3.50/kg. Ale wyboru porzeczkowego nie było. Dla ciekawskich jagody po 14/kg.

Ja dostałem wczoraj od niedawno poznanego plantatora (4600 drzewek) 16 kg sokówki, tuż po zbiorze. Jak na moje skromne potrzeby w zupełności wystarczy. Nie ma co wybrzydzać, skoro ceny są takie jakie są...

A może jakaś opcja na maliny?

Szczęściarz

Wojtek,
A jaki odmiany ów plantator hoduje (jak by co w przyszłym roku) ?