Białe Biedronkowe, kolejność katalogowa
1. Trebbiano d'Abruzzo
piszą o aromacie pomarańczy i owoców tropikalnych, ja czuję to, ale w smaku. Dycha za butelkę czyni to wino pijalnym, aczkolwiek ktoś przedawkował siarkę. Z tyłu podniebienia dochodzi do glosu goryczka. Ocena 2,5/5
2. Orvieto
zero wrażeń, wino za 10zł. Ocena 2/5 (za poziom cenowy)
3. Pinot bianco
bukiet kwiatowy i zielonych jabłek. (Ale po co komu w gronach jabłka? ). Przyjemne wino, cena czyni go przyjemniejszym (10zł). Polecam. Ocena 4/5
4. Morando Gavi
szczep Cortese, trudno powiedzieć, co szczególnego się wyczuwa, ale ogólnie wrażenie jest sympatyczne, a cena 13zł uzasadnia zakup. Ocena 3,5/5.... po dłuższej analizie podbijam o 0,5 i jest 4/5.
Z win białych nie kupiłem jednego słodkiego i jednego wytrawnego.
Mam nadzieję, że powyższe oceny pozwolą niektórym z Panstwa uniknąć nietrafionych zakupów; chętnie jednak skonfrontuję swoje opinie z innymi. (zaznaczam, że nie zamierzam być polskim Robertem Parkerem
)