Winogrona zebrane w poniedziałek (11.10), przetrzymane w chłodzie do dziś (14.10). Rozgniotłem je i... truskawki na pewno tam nie było czuć. Miazga miała lekko ostry, surowiczny ale jednak przyjemny zapach.
Pewnie w listopadzie wezmę się za cięcie, dam wtedy znać ile sztobrów z chęcią rozdam.
_________________ Blog Wino domowe 2.0, czyli nowoczesna i profesjonalna produkcja alkoholu w domu
Ludzie sukcesu bardziej dbają o "przyjemne wyniki", podczas gdy nieudacznicy o "przyjemne metody". B. Tracy
Pozdrawiam Filip
|