Ostatnia wizyta: Teraz jest 29 mar 2024, o 15:01


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 23 sty 2014, o 23:51 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec

Dołączył(a): 17 lis 2009, o 18:10
Posty: 521
Ja to źle zasiarkowane wino pozostawiłbym w balonie aby dojrzało, czyli co najmniej pół roku.
Chyba do czerwca nie będziesz potrzebowała tego balonu.
Na bieżące potrzeby zawsze można zlać kilka butelek.
Są dwie szkoły, jedni siarkują, drudzy nie. Ja nie siarkuję.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek

Wino jest nieustającym dowodem,
że Bóg kocha nas i lubi widzieć nas szczęśliwymi
Benjamin Franklin


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 27 kwi 2014, o 21:02 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec

Dołączył(a): 17 lis 2009, o 18:10
Posty: 521
Aga minęło już trochę czasu, napisz co nowego z Twoim winem.
Twoje doświadczenie może pomóc innym korzystającym z forum w rozwiązaniu podobnych problemów.
Można uczyć się na błędach, niekoniecznie swoich.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek

Wino jest nieustającym dowodem,
że Bóg kocha nas i lubi widzieć nas szczęśliwymi
Benjamin Franklin


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 28 kwi 2014, o 07:06 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Witam,

wino zostało przelane juz 3 razy, przy 3 przelewaniu bylo nawet dobre
juz tak strasznie nie bylo czuc zapachu siarki
jest piekne i klarowne
ale jeszcze do picia nie zlewalam
na samym wierzchu pojawil sie taki nalot delikatny
nie wiem czy to wplynie na wino, czy nie zepsuje sie

wogole wino to jednak wielka filozofia
nie umiem sobie poradzic z butelkowaniem
niestety, mialam czesc wina nie zasiarkowane i butelkowalismy tak jak zwykle
czyli wyparzone ukropem butelki zakrecane (po zubrowce) i te kilka butelek ktore zostalo
zaczelo sie psuc, az zal serce sciska bo wino pyszne

wracajac do winka zasiarkowanego, jak tylko juz odwaze sie zlewac je i probowac
to dam znac oczywiscie czy operacja sie udala i czy wino jest smaczne

pozdrawiam wszystkich cieplutko
:-)


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 28 kwi 2014, o 20:27 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
Lekki nalot na powierzchni wyglądający jak błonka to skutek utleniania wina.
Jeśli woń i smak siarki nie jest silnie wyczuwalny należny zaprzestać przelewania (natlenianie), a wino zabutelkować.
Do dezynfekcji naczyń, lejka, butelek i korków należy używać roztworu piro lub spirytusu, butelki przechowywać najlepiej w temperaturze 10-14st. w możliwie ciemnym pomieszczeniu.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 28 kwi 2014, o 21:26 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec

Dołączył(a): 17 lis 2009, o 18:10
Posty: 521
Na czym polega psucie się wina w butelkach?
Czy wyparzyłaś również zakrętki do butelek?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek

Wino jest nieustającym dowodem,
że Bóg kocha nas i lubi widzieć nas szczęśliwymi
Benjamin Franklin


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 29 kwi 2014, o 12:28 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Witam,
dziekuje za odpowiedzi, wykorzystam sposob z piro do dezynfekcji
znaczy sprzedawca w sklepie poweidzial, ze mozna zrobic wedlug przepisu na opakowaniu
i po prostu przelewac ten roztwor z butelki do butelki (nie wiem czy to zadziala)?

Natomiast odpowiadajac na drugie pytanie, to wyparzone byly i butelki i korki
butelki staly w ciemnym pomieszczeniu, a jednak na wierzchu pojawila sie pleśń
strasznie zal zmarnowanego wina
:-)


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 29 kwi 2014, o 14:21 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec

Dołączył(a): 17 lis 2009, o 18:10
Posty: 521
Roztwór piro możesz przelewać z jednego naczynia do drugiego bez obawy o jego skuteczność.
Nic nie napisałaś o pleśni, mogą to być drożdże kożuchujące. Poczytaj o tym u Cieślaka, troszkę jest też tu:http://www.old.wino.org.pl/frames/index2.htm

_________________
Pozdrawiam
Wojtek

Wino jest nieustającym dowodem,
że Bóg kocha nas i lubi widzieć nas szczęśliwymi
Benjamin Franklin


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 30 kwi 2014, o 08:22 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Bardzo dziekuję Voy
tak zrobie, czyli podgrzeje wino i od nowa w butelke
z tego co poczytalam, to jednak chyba mam zle nakretki
i dostaje sie powietrze do wnetrza

dziękuje bardzo za link i za nazwe tych drozdzy kozuchujących
bo wiem teraz czego szukac w necie

pozdrawiam


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 2 maja 2014, o 18:50 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec

Dołączył(a): 17 lis 2009, o 18:10
Posty: 521
Ja nie wiem, czy to są drożdże kożuchujące, to tylko moje przypuszczenia.
Moim zdaniem przelewanie wina do butelek po wódce jest mało eleganckie i jak sama widzisz
może być powodem kłopotów (sam też wlewam do zakręcanych butelek po winie jeśli ma być szybko wypite). Zgromadzenie odpowiedniej ilości butelek po winie nie jest takie trudne...

_________________
Pozdrawiam
Wojtek

Wino jest nieustającym dowodem,
że Bóg kocha nas i lubi widzieć nas szczęśliwymi
Benjamin Franklin


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 16 cze 2014, o 09:44 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Witam wszystkich
Zdaje się, że moje żle zasiarkowane wino jednak udało sie uratować
Po tym 3-krotnym przelewaniu stało jeszcze jakieś 2 miesiace w gąsiorze
i tydzień temu zostało zlane do butelek.
Jest bardzo dobre i nie ma zapachu siarki
Ale zasiarkowywać już raczej nie będę
tylko będę używać pirosiarczynu do dezynfekcji balona i butelek

Bardzo wsyzstkich dziękuję za bardzo dobre rady
i może przydadzą się moję blędy innym, aby ich nie popełniać.

pozdrawiam cieplutko
Aga


Góra
Offline Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & kodeki
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
[ Time : 0.047s | 16 Queries | GZIP : Off ]