Ostatnia wizyta: Teraz jest 29 mar 2024, o 13:04


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 2 gru 2013, o 13:06 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Jestem bardzo początkującą osobą robiącą domowe winko. Przepis mam od rodziny i robię już 3 rok, zawsze wychodzilo dobrze, chociaz nie wiem, czy to jest prawidłowo.
Zrywam winogronko ciemne, oddzielam od gałązek, wsypuję do 60 L beczki wraz z 26 kg cukru, rozcieram to dokładnie, miażdżę i stoi to okolo 7 dni. Potem przecieram przez sito i juz sam sok wlewam do gąsiora, jak również wodę przegotowaną letnią w stosunku 1:3.
Dodaję drożdże nie wymagające pożywki i wstępnego namnażania.
Wino pracuje i po 2 miesiacach przecietnie jak bulgocze bardzo rzadko to zlewam do butelek. Jest to wino dla rodziny, takze nie wazne jest dla mnie ile ono ma procent, smakuje bardzo wybornie.
Niestety, ostatnio wpadła mi niestety wiadomosc o pirosiarczynie potasu, i nie znajac regul stosowania, po prostu przeczytałam że dodaje się je do nastawu, i wino jest lepsze.
Własnie zlewałam winko, a tutaj odór straszliwy. Wyczytałam że to siarkowodó i że wino jest nie do odratowania.
Czy nawietrzanie cos tutaj pomoże, bo nie mam żadnej innej aparatury specjalistycznej, i ostatni raz uzyłam tego pirosiarczanu.
Prosze bardzo o pomoc, bo tyle pracy i wylać to winko?


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac wino?
PostNapisane: 2 gru 2013, o 18:06 
Bywalec
Bywalec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 mar 2010, o 21:23
Posty: 131
Lokalizacja: Łódź
Twój przepis kłóci się z ogólnymi zasadami wyrobu wina, stąd mogą być kłopoty. Nie zganiałbym od razu na pirosiarczan. Żeby pomóc potrzeba więcej informacji:
-ile dodałaś tego specyfiku,
-które drożdże,
-czy nastaw pracował normalnie, jak wcześniejsze,
-ile czasu minęło od nastawienia do próby rozlewania,
-czy i ile zostało nieprzerobionego cukru,
-czy całość dokładnie wyklarowała, a może nadal jest mętne,
-jak wygląda osad na dnie, ile go jest?
Nie twierdzę, że da się to odratować, ale jakaś szansa zawsze jest.

_________________
Jeśli masz ochotę na kielicha -opór jest daremny.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac wino?
PostNapisane: 3 gru 2013, o 09:19 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Witam, bardzo dziekuję za odzew
Jesli chodzi o moj przepis to jestem swiadoma tego ze moze jest niezupelnie wlasciwy
taki dostalam, i winko smakuje wszystkim, jest klarowne, swoje procenty jakies tez ma, bo dziala
ale, jesli mozna prosic o informacje jakas, co jest naprawde karygodne w tym przepisie to bede wdzieczna bardzo

do tego 54 litrowego balona wlalam najpierw rozpuszczony pirosiarczyn, wg rozpiski na opakowaniu
Stabilizacja nastawu: Dawkowanie: 1g PIROSIARCZYNU POTASU na 3-5 litrów nastawu.
Więc na moje 50 litrów wziełam 10 g

a za chwile drozdze Biowinu - Enovini, wedlug przepisu 2 torebki (bo jedna jest na 10 do 35 l)

nastaw zrobil sie mentny i nie chcial ruszyc z ferementacja, wyczytalam ze trzeba go napowietrzyc
wiec przez dluga rurke napowietrzylam i momentalnie zaczelo babelkowac i kolorek wrocil
i tak pracowalo sobie przez 5 tygodni i ucichlo
wiec zaczelam zlewac do butelek, osadu na dnie bylo gdzies 10 cm, jest klarowne, rozowe
ale zaniepokoil ten zapach straszliwy, teraz winko jest zpowrotem w balonie i codziennei go napowietrzam, nie wiem chyba trzeba pogodzic sie z utrata tego napitku, ale troche mniej juz jakby tego zapachu
ogromnie bede wdzieczna za kazda sugestie, z gory dziekuje


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac wino?
PostNapisane: 3 gru 2013, o 09:56 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2009, o 19:39
Posty: 449
Lokalizacja: Śródmieście-Wschód
Gwoli ścisłości - na pewno chodzi o pirosiarczyn, -yn nie -an.

Przede wszystkim, spokojnie, nie wykonuj żadnych gwałtownych działań. Wino zapewne da się uratować właśnie przez napowietrzanie, ale nie trzeba tego robić codziennie przez rurkę. Wino niech postoi w balonie kilka miesięcy, w tym czasie 2-3 razy ściągnij je wężykiem do drugiego balonu, tak żeby strumień leciał z wysoka. Ważne jest także to czy wino jest teraz zlane pod korek czy w balonie jest dużo wolnej przestrzeni.

W tym czasie poczytaj czym jest pirosiarczyn potasu, kiedy i po co się go używa - tutaj. Jest to bardzo przydatny środek, tylko trzeba go odpowiednio stosować.

Co do samego przepisu, to musielibyśmy spróbować takiego wina, żeby je osądzić;) Na blogu i forum znajdziesz informacje o spotkaniach łódzkich winiarzy, można wtedy przynieść swoje wino i poddać ocenie innych. Zapraszamy.

Zmieniam też tytuł na bardziej precyzyjny.

_________________
Blog Wino domowe 2.0, czyli nowoczesna i profesjonalna produkcja alkoholu w domu

Ludzie sukcesu bardziej dbają o "przyjemne wyniki", podczas gdy nieudacznicy o "przyjemne metody". B. Tracy

Pozdrawiam
Filip


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 3 gru 2013, o 10:28 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Wielkie dzięki za zmianę tytulu

i oczywiscie za cenne rady, tak zrobię, bede zlewac ze 3 razy to winko
na szczęście mam zapasowy balon

mam pytanie czy rurka z korkiem ma byc w balonie czy nie?
i czy jakas metoda z drucikami miedzianymi w rurce fermentacyjnej tutaj by byla pomocna
gdzies o tym czytalam, ale nie chce juz sama decydowac, bo nie znam sie na tym tak naprawde

a odpowiadajac na pytanie to byl to pirosiarczyn potasu firmy Biowin


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 3 gru 2013, o 10:41 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Acha, nie odpowiedzialam jeszcze na pytanie
wino nie jest pod korek
jest tam sporo miejsca, tzn. jak juz zaczyna sie zwezać szyjka
to akurat jest granica wna
pozdrawiam


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 3 gru 2013, o 14:00 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec

Dołączył(a): 17 lis 2009, o 18:10
Posty: 521
Rodzina rzecz święta i rodzinne przepisy szanować trzeba.
Mam jednak kilka uwag do Twojej metody.
Po co sypiesz cały cukier w jednej porcji i to jeszcze do miazgi?
Chyba lepiej podzielić cukier na 2-3 części-lepiej dla drożdży, pierwszą porcję cukru dopiero
do wyciśniętego moszczu (soku).
Do fermentacji w miazdze pektoenzym.
Butelkowanie wina po 2 miesiącach fermentacji, to trochę za szybko.
Czy są drożdże, które nie wymagają pożywki?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek

Wino jest nieustającym dowodem,
że Bóg kocha nas i lubi widzieć nas szczęśliwymi
Benjamin Franklin


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 4 gru 2013, o 08:13 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Witaj, dzieki za uwagi, naprawde dla mnie bardzo cenne

to według Ciebie lepiej by bylo, winogrono obszczypane po prostu zmazdzyc
i tak samo ma postac pare dni, i wtedy przetrzec przez sito
i dopiero wsypac cukier i wode i do balona, a potem za jakis czas druga porcje cukru i znowu do balona i jeszcze raz tak samo

W przyszlym roku moge tak sprobowac, ale myslalam ze ten cukeir z winogronkiem tak zadziala,
ze bardziej zrobi sie sok z tego, a to z samego winogrona tez bedzie sok?

Ogolnie to, jesli mozesz, i znajdziesz jakas wolniejsza chwilke,
to bardzo bym Cie prosila o taki przepis dla laika, bo na przyklad nie wiem co to znaczy
fermentacja w miazdze dodac pektoenzym (przepraszam ale dla laika to naprawde skomplikowane)
ale chcialabym zrobic winko wedlug prawidlowego przepisu
a te drozdze, ktore jak dodaje to sa (wklejam link) takie
http://www.leroymerlin.pl/uprawa-roslin ... 3godywMAgA


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 4 gru 2013, o 12:30 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec

Dołączył(a): 17 lis 2009, o 18:10
Posty: 521
Cieszę się, że zaczynasz mieć wątpliwości-to twórcze.
Pisanie o sprawach, które zostały już opisane nie wniesie nic nowego.
Zawsze chętnie pomagamy, ale nikt za Ciebie nie będzie szukał potrzebnych informacji.
Na początek, abyś się nie zniechęcała kilka linków:
http://www.klubwiniarzy.pl/winiarstwo/t ... a?start=10 (o fermentacji w miazdze, o pożywkach, o drożdżach, o siarkowaniu)
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... pektoenzym (o pektoenzymie).
viewtopic.php?f=7&t=196 (o winie z winogron)
Napisz czy mieszkasz w Łodzi lub okolicy, jeśli tak to zapraszamy; http://www.biowin.pl/ (piątek 6.12.2013 godz 17).
Napisz jakie masz najstarsze wino Twojej produkcji, czy nie "bąbelkuje" w butelce?

Napisz coś więcej o miedzianych drucikach, bo nigdy o tym nie słyszałem.
W linku, który podałaś nie mogę doczytać się, że te drożdże nie potrzebują pożywki.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek

Wino jest nieustającym dowodem,
że Bóg kocha nas i lubi widzieć nas szczęśliwymi
Benjamin Franklin


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak uratowac źle zasiarkowane wino?
PostNapisane: 4 gru 2013, o 12:59 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 08:28
Posty: 15
Witam,
bardzo dziękuje za linki, pozaglądam tam i poczytam
ale po tej przygodzie chyba już z siarkowaniem nie będę chciała mieć nic wspólnego
Odpowiadając na pytanie, nie jestem z Łodzi, więc na spotaknie nie wybiorę się
zwłaszcza 6 grudnia, ale moze kiedyś w innym letnim terminie uda się.
Winka najstarszego nie mam, mam kilka ostatnich butelek z ostatniego roku
dotrwały więc bardzo dobrze, bo nowego na święta nie będzie.
Jakos tak wsyzstko zawsze poszlo, troszeczkę posmakowała rodzina,
trochę na różnych uroczystościach, i wypito... :-)
Jeszcze raz dzięki ogromne za te linki, zacznę je studiować
i może uniknę w przyszłości kłopotów z winkiem.
pozdrawiam


Góra
Offline Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & kodeki
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
[ Time : 0.034s | 14 Queries | GZIP : Off ]