Cześć, wiec sprawa wygląda tak miałam około 75-80 kilogramów winogron białych, sok z winogron został wyciśnięty do pozyskania większej ilości soku dodałam pektopol wg instrukcji na opakowaniu postało około tygodnia i odpuściło cały sok, całość przelałam do baniaków, dodałam 2 paczki drożdży winiarskich uniwersalnych wszystkiego razem wyszło około 60 litrów, dodałam też cukier na początek 8-9 kilogramów oczywiście proporcjonalnie ( jeden baniak większy, drugi mniejszy ) wszystko zatkane korkiem z rurką fermentacyjną zaczęło pięknie fermentować, następnie znów dosładzanie wina 4 kg cukru, wszystko było zgodne z cukromierzem, fermentowało dalej, jednak po miesiącu fermentacja ustała. Wino jest słodziutkie i pyszne w smaku, ale mocy w nim brak. Szkoda zmarnować tyle tego nektaru, wiec pytanie do was winiarze jak wzbudzić na nowo fermentacje aby wino nabrało mocy, dodam ze woda nie była dodawana bo po prostu soku było tak dużo, że nie było nawet na nią miejsca. Aktualnie na cukromierzu podziałka wskazuje na piwo. Ciśnienie w rurkach fermentacyjnych jest ale nie bulka, także czekam na Wasze propozycje jak to wszystko uratować i pozdrawiam !
