Łódzki Klub Winiarzy
http://klubwiniarzy.pl/forum/

Wino z labruski
http://klubwiniarzy.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=196
Strona 3 z 3

Autor:  PAWEŁ [ 15 lut 2011, o 21:34 ]
Tytuł:  Re: Wino z labruski

Witam i proszę Was o radę.
Zasiarkowałem piro ok.1 g na 8 litrów wina. Przelałem do karafki 1 litrowej i przeniosłem do domu. No i po jakichś 3-4 dniach widzę bąbelki w butelce. Jeszcze trochę i miałbym wino musujące. Zaczęło fermentować. Gdy zlazłem do piwnicy w balonie był taki sam efekt ale na mniejszą skalę. Co mogło spowodować fermentacje, skoro piro było dosypane?
A i jeszcze, gdy sypnąłem troszkę pirosiarczynu do karafki zaczęłe sie reakcja ( burzenie, bąbelkowanie). Co to może być?
Pozdrawiam
Paweł

Autor:  Łukasz [ 15 lut 2011, o 22:27 ]
Tytuł:  Re: Wino z labruski

Jeśli wino jest klarowne i nie ma drożdży to może to byc tylko nagazowanie, a właściwie brak odgazowania (zlej je w temp pokojowej, żeby odgazowac)
Ale jeśli są tam pracujące drożdże to po podwyższeniu temp obudziły się... Piro w takiej dawce nie zabija wszystkich szczepów drożdży...

Autor:  PAWEŁ [ 16 lut 2011, o 08:51 ]
Tytuł:  Re: Wino z labruski

Właśnie, wino nie jest klarowne. Potraktowałem następnym 1 g prio.

Autor:  Krzysztof [ 16 lut 2011, o 10:31 ]
Tytuł:  Re: Wino z labruski

Dużo lepiej jest dawać "skuteczną" dawkę jednorazowo. Znaczy że lepiej było dać dwa gramy pirosiarczynu w jednej dawce niż dwie dawki po 1 g lub cztery po 0,5 g. To nie jest to samo, jeżeli chodzi o zatrzymanie fermentacji (bo pirosiarczyn daje się tez w innych celach). Jak ma się dużo wina powiedzmy 25 l., to warto przeprowadzić próbę jaka dawka pirosiarczynu jest skuteczna aby zatrzymać fermentację. Taka próba polega na ustawienia powiedzmy czterech buteleczek po 0,25 l. wina i stopniowe zwiększanie dawki.
Podsumowując trzeba siarkować "raz a dobrze".

Autor:  Marek [ 16 lut 2011, o 12:58 ]
Tytuł:  Re: Wino z labruski

Przed siarkowaniem schłodziłbym wino szybko i porządnie (jest po temu akurat dobra pogoda), żeby osłabić drożdże. Osłabione łatwiej ubić pirosiarczynem ;)

Autor:  PAWEŁ [ 31 maja 2011, o 17:18 ]
Tytuł:  Re: Wino z labruski

Witam.
Temat z winem z labruski nie umarł. Wasze doświadczenie jest bezcenne, z tym np. że balon dopiero zwolni sie po 1,5 - 2 lat ( Łukasz - ukłon w Twoją stronę). Ostatnio sprawdzałem wino. Stało się klarowne. Balling jest na takim samym poziomie co w lutym, tj. 6 stopni, ale wydaje mi sie że spada. I powoli zaczyna mi smakować, aczkolwiek do ocenienia cech organoleptycznych, smakowych i zapachowych potrzebny jest ekspert.
I macie też racje z tym że wino uczy cierpliwości... :)
Pozdrawiam.
Paweł

Strona 3 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/