Co prawda artykuł aż z 2010, ale nie mam sił szukać tego w ustawach

http://prawo.vagla.pl/node/8934

Art. 9.
1. W miejscu zbierania podpisów obywateli musi być wyłożony do wglądu projekt ustawy.

2. Obywatel udziela poparcia projektowi ustawy, składając na wykazie, obok swojego imienia (imion) i nazwiska, adresu zamieszkania oraz numeru ewidencyjnego PESEL, własnoręczny podpis. Na każdej stronie wykazu musi znajdować się nazwa komitetu i tytuł projektu ustawy, której obywatel udziela poparcia.

3. Wycofanie poparcia udzielonego projektowi ustawy jest nieskuteczne.

4. Wzór wykazu, o którym mowa w ust. 2, ustala, w drodze rozporządzenia, Prezes Rady Ministrów po zasięgnięciu opinii Państwowej Komisji Wyborczej.

Wątpię by taka petycja miała jakąkolwiek siłę.

Projekt ustawy a referendum to dwie różne kwestie. Podobnie jak referendum w sprawie odwołania rządu. Trudno, żeby wymagało to jakiejś ustawy. Z tego, co pamiętam to kilka lat temu było zorganizowane odgórnie jakieś referendum i żadne papiery nie leżały obok kart do głosowania.

Mój błąd. Chodziło mi o ten pierwszy link, czyli petycja przez internet. To nie ma sensu bo i tak będzie nieważna i tui są warunki które wymieniłem.
Drugi link jak najbardziej.

A co do tego http://www.jestemprzeciwacta.pl/
to "Akceptuję brzmienie Zasad Akcji „Zbieramy Podpisy” oraz wyrażam zgodę na przetwarzanie i wykorzystywanie przez Wykop sp. z o.o. moich danych w celu prowadzenia Akcji.", w regulaminie same ogólniki. Według mnie, to osoby które to wypełniły sprzedają swoje dane do wykop sp. z.o.o.
Przypominam, że wykop był za ACTA. Potem zmienili swoją "politykę", ale i tak są szujami jak widać.

P.S.
Pomyłka, przecież osoby podpisujące to, nic w zamian nie dostają, czyli oddają.

EDYCJA

Opcja edycji by się przydała. Jakiś miły mod mógłby skleić moje posty

Mój bohater:
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... rnetu.html

Czy on naprawdę jest taki głupi, czy zrozumiał że jego działania w sprawie acta to samobójstwo polityczne?

Wydaje mi się, że ważniejsze od podstaw prawnych tych petycji/referendum itp. jest narobienie jak największego szumu. Sam osobiście nie wierzę, aby którakolwiek z tych internetowych form zbierania podpisów mogła być prawomocna. Niestety, nadal u nas w kraju jest ciemnogród, a jedyna forma komputeryzacji służy do prania pieniędzy. Jeszcze trzy dni temu wielu ludzi, oglądających telewizję i czytających pracę, lecz nie korzystający często z internetu. nie miało pojęcia, że coś takiego się dzieje. To już o czymś świadczy. Zaczynają wypowiadać się izby adwokackie, które stwierdzają, że wprowadzenie tych umów może być przyczynkiem do nadużywania prawa. Zatem, jak widać, nagłaśnianie odnosi skutek. Niestety, od samego początku tej afery obawiam się, że jest ona celowo wywołana, żeby odwrócić uwagę społeczeństw od czegoś, co właśnie zostaje wprowadzone tylnymi drzwiami. Obym się mylił. A nasz nierząd zaczyna się już powoli wycofywać ze stanowczego popierania ACTA, co również jest raczej zagraniem, żeby zamydlić oczy ludziom. Sprawa pana ministra, jak widać człowieka całkowicie pozbawionego przyzwoitości i honoru, potwierdza moją tezę, że Kodeks Hammurabiego był najskuteczniejszym ze wszystkich kodeksów, bo ludzie bardziej boją się stracić oko czy rękę niż otrzymać wyrok (przeważnie w zawieszeniu).

Nam w Polsce brakuje porządnej telewizji, która by informowała obiektywnie.

http://di.com.pl/news/43148,0,Tusk_ma_z ... _ACTA.html

Powoli szukają kozła ofiarnego. Świadomość porażki w wyborach powoli do nich dociera.

Na stronie Interia.pl można oddać głos Za lub Przeciw ratyfikacji Umowy ACTA, opinie mają zostać przesłane posłom z Waszego okręgu.
Może wizja klęski w najbliższych wyborach doprowadzi do opamiętania.

Obejrzyjcie krótkie filmiki
http://www.youtube.com/watch?v=z6UQDQRmGnI

I chyba ważniejszy, bo zaczyna już dotykać bezpośrednio naszej wolności. Ktoś otwiera korespondencję idącą do chłopaków zbierających podpisy, aby zwołane było referendum. Wątpię, żeby sami otwierali i apelowali, aby nie wysyłać do nich do 2 lutego skoro każdy dzień jest istotny. A zatem inwigilacja ma się dobrze i nadal orzą nami pole.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... vmrNvQJTX4

Sądzę, że powinno się nagłaśniać takie sprawy, a w sumie każdą aferę, bo inaczej media będą siedzieć cicho, a im więcej osób się dowie tym lepiej.

Władza demoralizuje, im większa tym mocniej !