Moja następna propozycja do posłuchania: Jorane. Kanadyjska wiolonczelistka i wokalistka ( robi to jednocześnie - rzecz zwykła wśród gitarzystów, ale wśród wiolonczelistek/wiolonczelistów już nie ). Warto obejrzeć jej nagrania koncertowe, bo rzuca się na instrument z taką pasją jak Tori Amos na fortepian - ten sam typ ekspresji. No i wyobraźcie sobie długowłosą, niepozbawioną urody dziewczynę wściekle machającą smykiem
Płyty Jorane są niestety dość trudnio dostępne
