Ostatnia wizyta: Teraz jest 28 mar 2024, o 13:59


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Smalec z XXVII zlotu.
PostNapisane: 14 gru 2011, o 01:11 
Bywalec
Bywalec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 mar 2010, o 21:23
Posty: 131
Lokalizacja: Łódź
Składniki potrzebne do wykonania ilości podanej na zlocie:
1kg. mięsa, (preferuję podgardle)
trzy średnie jabłka, (jak do szalotki)
sześć średnich cebul,
duża łyżka wegety,
duża łyżka cukru,
kostka rosołowa, (wołowa)
pieprz,
ew sól (powinno wystarczyć z wegety i kostki)

Sposób przygotowania:
zaczynamy od krojenia jabłek i cebuli. Jabłka w drobną kostkę (dla leniwych może być gruba tartka jarzynowa), a cebulę w plastry, wcześniej dzieląc ją na ćwiartki (mniejsze na połówki, duże w ósemki) jak do sosów. Każde z osobna posypujemy połową przypraw i odstawiamy żeby "puściły sok". Teraz kroimy podstawowy surowiec, oddzielając mięso od słoniny. Ja kroję na 5cm kawałki i dopiero wybieram co chude. Zaczynamy od tłuszczu. Polecam kostkę 5mm, choć 10mm wychodzą równie pyszne. Te większe ciężko z pajdą pieczywa odgryzać, szczególnie lubiącym (jak ja) grubo smarować. Gdy cały tłuszcz skrojony możemy prosić o pomoc domowników, żeby zaczęli smażenie, bo sami kroimy odłożone mięsko. Ze smażeniem nie ma większego problemu. Wystarczy od czasu do czasu przemieszać, jak zwykły smalec ze słoniny. Chude kroimy w podobną kostkę jak wcześniej. Uf, najgorsze za nami. Słonina powinna być już gotowa, czyli zaczynać się złocić. Musi być lekko chrupiąca, ale nie twarda. Dokładamy chude mięso. Od soku z mięsa tłuszcz mętnieje. Razem smażymy do chwili gdy płyn zaczyna się klarować. Nie powinien całkiem sklarować bo skwarki będą twarde. Teraz czas na cebulę z przyprawami i sokiem, oraz kostkę rosołową. I znowu do momentu kiedy zacznie klarować. Wtedy dokładamy przyprawione jabłka, również z uzyskanym sokiem. Teraz czas na próbowanie smaku i ewentualne korekty. Z jabłkami nie trzeba już długo trzymać na ogniu (zależy od użytej odmiany), żeby nie rozprużyły się do końca. Powinny być miękkie, ale całe. Pamiętajmy, że jeszcze będą dochodzić zanim całość wystygnie. Jeszcze ciepły, ale nie gorący przekładamy do naczynia, w którym chcemy go serwować. Prawidłowo zrobiony smalec może mieć zaledwie otoczkę z białego tłuszczu. Jeśli jest go więcej, to znaczy, że przegrzaliście to na którymś etapie.

Życzymy smacznego ;)

_________________
Jeśli masz ochotę na kielicha -opór jest daremny.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smalec z XXVII zlotu.
PostNapisane: 19 sty 2012, o 13:31 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
Robiłem wczoraj smalec wg powyższego przepisu, jest bardzo bardzo smaczny.

Moje spostrzeżenia: smażymy bardzo ostrożnie (na małym ogniu), w poszczególnych etapach nie należy doprowadzać do mocnego wysmażenia, cukier i pieprz należy dodawać na koniec (razem z jabłkami).

Gorąco polecam zwłaszcza z dobrym chlebem. :D


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smalec z XXVII zlotu.
PostNapisane: 25 sty 2012, o 12:22 
Bywalec
Bywalec

Dołączył(a): 25 sty 2010, o 00:02
Posty: 102
a ja zamierzam zrobićw tym tygodniu,zobaczymy co wyjdzie


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smalec z XXVII zlotu.
PostNapisane: 25 sty 2012, o 18:10 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
Zrobiony wg powyższego przepisu smalec wytrzymał 4 dni nim przestał istnieć :D :D :lol:


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smalec z XXVII zlotu.
PostNapisane: 29 sty 2012, o 11:01 
Bywalec
Bywalec

Dołączył(a): 25 sty 2010, o 00:02
Posty: 102
zrobiony,jeszcze nie zjedzony ,świetny


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smalec z XXVII zlotu.
PostNapisane: 27 lut 2016, o 22:18 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
Przypomniał mi się niedawno ten smalec i właśnie go robię, już zapowiada się pysznie! :P

_________________
Pozdrawiam serdecznie.
Damian

"...Nikt się od miodu po ziemi nie toczy,
Miód tylko lepszej dodaje miny,
Najeża wąsy, stroi czupryny,
Moc leje w piersi, odwagę w oczy..."
Tomasz Zan


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smalec z XXVII zlotu.
PostNapisane: 20 mar 2016, o 20:49 
Bywalec
Bywalec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 mar 2010, o 21:23
Posty: 131
Lokalizacja: Łódź
W każdym sezonie jesienno -zimowym robimy co najmniej raz ten "smalec".
Z tegorocznego został mały pojemniczek, tak na smaczek.


Damian napisał(a):
cukier i pieprz należy dodawać na koniec (razem z jabłkami).
Masz rację.
Waldek napisał(a):
Jabłka w drobną kostkę, a cebulę w plastry. Każde z osobna posypujemy połową przypraw i odstawiamy żeby "puściły sok".
Może nie tak wyraźnie o tym napisałem, ale cukier to też przyprawa, a cebula i jabłka mają lepiej "puścić" sok.

_________________
Jeśli masz ochotę na kielicha -opór jest daremny.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smalec z XXVII zlotu.
PostNapisane: 21 mar 2016, o 18:00 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
Smalec powoli przechodzi do czasu przeszłego :( .


Góra
Offline Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & kodeki
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
[ Time : 0.031s | 16 Queries | GZIP : Off ]