Ostatnia wizyta: Teraz jest 29 mar 2024, o 01:29


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 11 lip 2011, o 17:02 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2009, o 19:39
Posty: 449
Lokalizacja: Śródmieście-Wschód
Safal napisał(a):
rustykalny ! tzn coś tam jest ale nie wiadomo co !?


Rustykalny, czyli siermiężny, chłopski. Takie wino ma obowiązkowo dużo procentów, jest słodkie, rozwodnione i spożyte przed osiągnięciem jakiejkolwiek zadowalającej dojrzałości. Nierzadko przypadkowo nagazowane:D

Czego oczywiście Ci nie życzymy.

Co do Twoich pytań, to polecam lekturę jakiejś książki o domowym wyrobie wina, choćby Cieślaka. Tam jest podstawowa teoria.

_________________
Blog Wino domowe 2.0, czyli nowoczesna i profesjonalna produkcja alkoholu w domu

Ludzie sukcesu bardziej dbają o "przyjemne wyniki", podczas gdy nieudacznicy o "przyjemne metody". B. Tracy

Pozdrawiam
Filip


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 12 lip 2011, o 13:55 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 30 wrz 2010, o 16:14
Posty: 10
Lokalizacja: łódź
Rustykalne czyli takie które ma tylko sponiewierać a nie ciaszyć smakiem
postaram się poszukać książeczki i poznać podstawy
Rafał

_________________
safal


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 18 maja 2012, o 22:01 
Początki nałogu
Początki nałogu

Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:29
Posty: 370
Lokalizacja: Koluszki, Łódź
Czarny Bez zaczyna kwitnąc... Trzebaby powoli się przymierzyc do zwolnienia szkła :D


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 23 maja 2012, o 09:54 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
Jaką metodą oddzielacie kwiaty od baldachów, ja kiedyś "wyczesywałem" ale to mało efektywna metoda, może macie lepsze?


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 23 maja 2012, o 10:01 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2009, o 16:59
Posty: 894
Marek chyba kiedyś pisał o strząsaniu kwiatów w foliowej torebce,chyba miały być lekko podsuszone.O ile mnie pamięć nie myli ;-)
pozdrawiam


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 23 maja 2012, o 20:39 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec

Dołączył(a): 25 paź 2009, o 08:22
Posty: 503
1 dzień w torebce foliowej i same spadają.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 23 maja 2012, o 22:54 
Początki nałogu
Początki nałogu

Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:29
Posty: 370
Lokalizacja: Koluszki, Łódź
Ja w tamtym roku poprostu odrywałem palcami kwiecie - co jednak skutkowało tym, że pozostała pewna częśc "zieleniny". Wina jeszczem nie próbował, ale zastanawiam się czy ta znikoma ilośc wpłynęła na smak czy nie - mam nadzieję, że nie...


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 23 maja 2012, o 23:55 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2009, o 19:39
Posty: 449
Lokalizacja: Śródmieście-Wschód
Geronimo napisał(a):
Marek chyba kiedyś pisał o strząsaniu kwiatów w foliowej torebce,chyba miały być lekko podsuszone.O ile mnie pamięć nie myli ;-)
pozdrawiam


Mi pamięć podpowiada, że baldachy miały być zmrożone:)

Łukasz napisał(a):
Ja w tamtym roku poprostu odrywałem palcami kwiecie - co jednak skutkowało tym, że pozostała pewna częśc "zieleniny". Wina jeszczem nie próbował, ale zastanawiam się czy ta znikoma ilośc wpłynęła na smak czy nie - mam nadzieję, że nie...


Czy jednak przy takim skubaniu z krzaczka pyłek nie osypuje się na ziemię? Pamiętam, że w zeszłym roku strasznie dużo tego pyłku było, wystarczyło delikatnie potrząsnąć baldachem, żeby opadł.

A co do zieleniny, to zauważyłem, że w gotowych suszach też jej nie brakuje, a jest sporo fanów wina z takiego kwiatu cz.b.

Ja w tym roku nie nastawiam stricte czarnobzowego, za to dodałem susz do dwóch win, jako aromatyczny dodatek. Generalnie kwiatowe mi wywietrzały z głowy...;)

_________________
Blog Wino domowe 2.0, czyli nowoczesna i profesjonalna produkcja alkoholu w domu

Ludzie sukcesu bardziej dbają o "przyjemne wyniki", podczas gdy nieudacznicy o "przyjemne metody". B. Tracy

Pozdrawiam
Filip


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 24 maja 2012, o 00:48 
Początki nałogu
Początki nałogu

Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:29
Posty: 370
Lokalizacja: Koluszki, Łódź
Nie zrywałem bezpośrednio z krzaka tylko z uprzednio ściętych baldachów (zamiast wyczesywania, skubanie)... Co do wersji suszonej to przeszkadza mi goryczka która wtedy występuje (taka charakterystyczna dla suszu)


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: nastaw z kwiatu czarnego bzu
PostNapisane: 24 maja 2012, o 09:41 
Nałogowy bywalec
Nałogowy bywalec

Dołączył(a): 25 paź 2009, o 08:22
Posty: 503
Dzień w torebce powoduje zwiędnięcie, nie zasuszenie, a kwiatki naprawdę spadają same w 97,5%. Ale dzień, to dzień, a nie dwa.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & kodeki
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
[ Time : 0.045s | 16 Queries | GZIP : Off ]