Ostatnia wizyta: Teraz jest 28 mar 2024, o 10:43


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Przepisy na destylaty owocowe
PostNapisane: 22 kwi 2016, o 16:28 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
O i takie podejście mi się niezmiernie podoba, ja również mam mało czasu (budowa, praca, małe dzieci) i z tego względu wszystko związane z winiarstwem i miodosytnictwem odbywa się w wolnym tempie (wtedy gdy mam czas) :lol: .

_________________
Pozdrawiam serdecznie.
Damian

"...Nikt się od miodu po ziemi nie toczy,
Miód tylko lepszej dodaje miny,
Najeża wąsy, stroi czupryny,
Moc leje w piersi, odwagę w oczy..."
Tomasz Zan


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przepisy na destylaty owocowe
PostNapisane: 9 lip 2017, o 22:01 
Coś już napisał
Coś już napisał

Dołączył(a): 11 lis 2013, o 20:00
Posty: 52
Lokalizacja: Skierniewice
Dawno mnie tu nie bylo bo ostatnio malo korzystam z netu. W zeszłym roku nic nie gotowałem ale w tym napewno zrobie śliwowice. Zapasy z balonów sie już kończą a to co zalane w beczki jest nietykalne jeszcze przez 15 lat. Wtedy syn kończy 18 lat i na jego 18 urodziny bedzie otwarcie beczuszek. Oczywiscie co roku otwieram beczki bo musze troche je uzupełniac i wtedy oczywiscie prubuje troszke zawartości :D I powiem wam, że mimo że nie są to beczki z debu francuskiego czy amerykanskiego, tylko z polskiego, robione na zamówienie, to różnica między szkłem a beczką jest ogromna. Po pierwszym roku, oprucz smaku tanin złapanych z beczki dużej róznicy nie było. Ale po 3latach juz tak. Można powiedzieć ze co roku, trunek w beczce robi sie coraz bardziej aromatyczny i smaczny. W szkle zmiany zachodziły do roku, a potem sie juz nic nie zmienia. Bynajmniej jakoś wyraźnie. I nawet calvados który był już u mnie przekreślony ze wzgledu na zanik aromatu po czasie w beczce dostaje drugiego zycia. Jedynie nie jestem zadowolony z winogron bo one nie mają jakiegoś porywającego aronatu. Ot taki sklepowy cognac. A mam ich niestety najwięcej. To tyle z moich doświadczeń.
Acha, jeszcze porzeczki. 2 czy 3 lata temu gotowałem koledze destylat z porzeczki. Potem próbowałem i dla siebie ugotować ale dwukrotnie wsad mi sie przypalił i to olałem. Najpierw gotowałem całość. Za drugim razem odcedziłem owoce ale i tak poszło do wyrzucenia. I teraz sie zgadałem jakoś z kolegą i dał mi flaszke tego destylatu bo jeszcze nie wypił. Destylat jest bardzo porzeczkowy a beczka nadała by mu na pewno jeszcze lepszego smaku. Dlatego w tym roku podejde trzeci raz do porzeczki. Tyle, że do gotowania wsad musi być idealnie klarowny.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przepisy na destylaty owocowe
PostNapisane: 13 lip 2017, o 19:19 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
Lub gotowanie w łaźni wodnej, tak destylują pulpę śliwkową na prawdziwą śliwowicę. ;) ;)

_________________
Pozdrawiam serdecznie.
Damian

"...Nikt się od miodu po ziemi nie toczy,
Miód tylko lepszej dodaje miny,
Najeża wąsy, stroi czupryny,
Moc leje w piersi, odwagę w oczy..."
Tomasz Zan


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przepisy na destylaty owocowe
PostNapisane: 16 lip 2017, o 12:46 
Coś już napisał
Coś już napisał

Dołączył(a): 11 lis 2013, o 20:00
Posty: 52
Lokalizacja: Skierniewice
Damian, a cos wiecej o tej łazni? A co to jest konkretnie to prawdziwa śliwowica? Bo co region to mowia ze u nich sie robi prawdziwa sliwowice :)


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przepisy na destylaty owocowe
PostNapisane: 19 lip 2017, o 21:24 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
Prawdziwa to znaczy zrobiona tylko i wyłącznie ze śliwek, bez dodatku wody i cukru.
Wychodzi z tego dość gęsta pulpa która musi być ogrzewana w kąpieli wodnej inaczej przypali się i smak zostanie zepsuty. Tyle teorii, a jak robią to obecnie to lepiej nie wiedzieć. :evil: 8-)

Łaźnia wodna to podgrzewanie za pośrednictwem wody, proces jest dość powolny z racji niemożliwości osiągnięcia tem. wyższej niż 100C, jednak gwarantuje że zawartość (gęsta) nie przypali się.

_________________
Pozdrawiam serdecznie.
Damian

"...Nikt się od miodu po ziemi nie toczy,
Miód tylko lepszej dodaje miny,
Najeża wąsy, stroi czupryny,
Moc leje w piersi, odwagę w oczy..."
Tomasz Zan


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przepisy na destylaty owocowe
PostNapisane: 3 sie 2017, o 15:51 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 28 paź 2013, o 22:09
Posty: 19
Lokalizacja: Łódź/okolice Piotrkowa
Istnieją jeszcze zbiorniki z ciśnieniowym płaszczem wodnym :) Bardzo wygodna sprawa w przypadku gęstych nastawów i zacierów.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przepisy na destylaty owocowe
PostNapisane: 29 sie 2017, o 13:54 
Administrator
Administrator

Dołączył(a): 26 paź 2009, o 15:37
Posty: 513
Na Bałkanach destylują śliwowicę bez żadnych płaszczy wodnych, olejowych itp. Aparatura powinna być prosta :D
W Serbii ( w Suboticy i okolicach) jest kilka firm robiących kazany. Są to kotły miedziane opalane drewnem, czyli grzanie jest bezpośrednie. Istotą wynalazku jest kocioł z płaskim dnem w pobliżu którego kręci się mieszadło listwowe napędzane przez przekładnię ręką ludzką lub silnikiem. Trzeba cały czas kręcić ;)
Pokrywa kotła ma uszczelnienie hydrauliczne ( wodą) - patent niezwykle prosty i skuteczny. Chłodzenie par odbywa się w wężownicy pogrążonej w dużej ( 200 l) beczce z wodą.
Kocioł opróżnia się błyskawicznie przez jego przechylenie dźwignią.
Inny patent polega na wyłożeniu dna kotła warstwą słomy - dzięki temu nic się nie przypala. Tak robią we Włoszech przy destylacji grappy.
Wszystko można obejrzeć w sieci.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przepisy na destylaty owocowe
PostNapisane: 1 wrz 2017, o 20:22 
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2009, o 15:37
Posty: 1078
Lokalizacja: Łódź-Rzgów
Mądrego zawsze warto posłuchać! 8-)

_________________
Pozdrawiam serdecznie.
Damian

"...Nikt się od miodu po ziemi nie toczy,
Miód tylko lepszej dodaje miny,
Najeża wąsy, stroi czupryny,
Moc leje w piersi, odwagę w oczy..."
Tomasz Zan


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przepisy na destylaty owocowe
PostNapisane: 29 wrz 2017, o 16:40 
Pierwsze kroki
Pierwsze kroki

Dołączył(a): 28 paź 2013, o 22:09
Posty: 19
Lokalizacja: Łódź/okolice Piotrkowa
No tak oczywiście, sam stosowałem różne patenty np. wysypywanie pestek na dno zbiornika przy przerobie mirabelek, czy też jakieś podwieszanie wytłoków w zbiorniku. Nie mówię, że się nie da, ale płaszcz jest po prostu wygodny :) Chociaż myślę, że mieszadło jest jeszcze lepszym rozwiązaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & kodeki
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
[ Time : 0.031s | 17 Queries | GZIP : Off ]