Zatrzymanie lub spowolnienie fermentacji – jak je pokonać?

sobota, 29 sierpnia 2009 13:53 Krzysztof Gawroński
Drukuj

 

Każdy winiarz wcześniej czy później, zetknie się z problemami podczas fermentacji swojego nastawu. W badaniu przeprowadzonym przez American Vineyard Foundation zatrzymana lub spowolniona fermentacja stanowi czwarty najważniejszy problem enologiczny jaki trapi producentów wina.

Co powoduje, że drożdże które prowadziły do tej pory fermentacją, nagle spowalniają lub zatrzymują się? Powodów jest wiele – wszystkie zazwyczaj prowadzą do tego samego. Pobieranie cukru przez drożdże znacząco zwalnia lub zupełnie zatrzymuje się. Czynniki hamujące często przejawiają efekt synergii wzmacniając wzajemnie swoje działanie. W tym opracowaniu skupimy się wyłącznie na sposobach pokonania zatrzymanej fermentacji. Nie będziemy się zajmować przyczynami powstania tego problemu.

Zanim zdecydujemy się jak postępować z zatrzymanym nastawem powinniśmy przeanalizować poniższe punkty:

Wznowienie fermentacji – procedura dla przypadku kiedy w nastawie nie ma bakterii fermentacji mlekowej i jest wystarczająca populacja żywych komórek drożdży:

  1. moszcz należy ogrzać lub schłodzić tak aby jego temperatura wynosiła 18 – 20o C. Zarówno wysoka jak i niska temperatura hamuje pracę drożdży.
  2. dodać preparat ze ścianek komórek drożdży (Kombi, Fermaid K, Activit) w ilości 0,1 – 0,15 g/l do nastawu który zatrzymał się. Jeżeli ten preparat był dodawany wcześnie należy dodać jedynie 0,1 g/l.
  3. jeżeli 3,2 < pH nastawu  ≤ 3,4 należy dodać SO2 w ilości 20 ppm, jeżeli 3,5 ≤ pH nastawu należy dodać SO2 w ilości 25 ppm. Wartość 20 ppm odpowiada ilości pirosiarczynu potasu 0,4 g/10l. nastawu. Wartość 25 ppm odpowiada ilości pirosiarczynu potasu 0,5 g/10l.
  4. należy mieszać codziennie tak ,aby rozprowadzić osady drożdżowe w całej objętości nastawu.

Bakterie fermentacji mlekowej.

Należy rozważyć obecność bakterii fermentacji mlekowej jeżeli pH > 3,5 a  kwasowość lotna VA ≥ 0,6 g/l. Pod mikroskopem należy sprawdzić obecność laktobakterii. Uwaga! Nie należy wykonywać restartu nastawu jeżeli nastaw jest zakażony. Bakterie nadal będą się rozmnażać i w końcu doprowadzi to do nieodwracalnego zepsucia się nastawu. Siarkowanie nastawu tutaj nie pomoże, gdyż laktobakterie są mało wrażliwe na SO2. Należy przefiltrować nastaw przez odpowiedni mikrofiltr (zdolny zatrzymać bakterie) lub dodać preparatu lizozym, który zniszczy większość szkodliwych laktobakterii. Lizozym należy dodać w dawce 300 – 500 ppm. Działanie lizozymu należy sprawdzić następnego dnia obserwując pod mikroskopem czy komórki bakterii ulegają dezintegracji.

Jeżeli kwasowość lotna VA jest w granicach 0,9 g/l. to poziom kwasu octowego uniemożliwi pomyślny restart za pomocą szczepienia świeżymi drożdżami.

Restart i hartowanie.

Jeżeli w nastawie znajdują się bakterie fermentacji mlekowej to nie należy wykonywać restartu. Przyczyny są opisane powyżej. Za pomocą błękitu metylowego należy sprawdzić żywotność drożdży zatrzymanego nastawu. Jeżeli martwe drożdże stanowią powyżej 75% ilości to nastaw należy starannie zlać znad osadów drożdżowych.

Dodajemy pożywkę kompleksową Kombi w ilości 0,2 g/l. Pożywkę należy starannie rozpuścić w niewielkiej ilości zatrzymanego nastawu, tak aby otrzymać homogeniczną zawiesinę nie zawierającą grudek. Następnie tak przygotowaną  zawiesinę starannie rozprowadzamy w całej objętości nastawu. Najlepszy byłby tu preparat składający się wyłącznie ze ścian komórek drożdży, lecz taki jeszcze nie jest dostępny na naszym rynku. Należy przestrzegać podanej ilości pożywki Kombi, gdyż zbyt duża ilość preparatu ze ścian komórek drożdży może wprowadzić drożdżowe nuty.

Dodatkowo wskazane jest wprowadzenie specjalnego preparatu z celulozy w ilości około 1g /l zatrzymanego nastawu. Dodajemy go analogicznie jak pożywkę Kombi, w postaci homogenicznej zawiesiny i starannie mieszamy z całością nastawu. Niestety taki preparat jest również niedostępny na rynku i zmuszeni jesteśmy prawdopodobnie ten etap pominąć.

Postępowanie to ma na celu wprowadzenie ścian komórek drożdży i preparatów celulozy które są naturalnymi absorbentami substancji hamujących znajdujących się w nastawie. Nastaw należy pozostawić w spokoju przez 48 godzin, aby pozwolić absorbentom wykonać swoją pracę a osadom osiąść na dnie naczynia fermentacyjnego. Po tym czasie zlewamy starannie miód znad osadów. W ten sposób pozbywamy się zarówno substancji hamujących pracę drożdży jak i osadów z martwych drożdży. Musimy pamiętać że martwe drożdże wysyłają „sygnały biochemiczne” hamujące rozwój nowych drożdży i usunięcie tych osadów jest konieczne. Tak przygotowany nastaw jest gotowy do ponownego zaszczepienia

Uwagi:
Niektóre zalecenia są trudne do wykonania w warunkach amatorskich, jak np. badanie zatrzymanego nastawu pod kątem obecności bakterii fermentacji mlekowej. Jednak przy pewnej wprawie można się doszukać zapachów jogurtowych w nastawie bez specjalistycznego badania. Analogicznie jest z dużym poziomem kwasowości lotnej. Wiedząc czego szukamy łatwiej będzie nam to znaleźć.

Wstępne oszacowanie prawdopodobieństwa restartu za pomocą jednostek Delle jest bardzo pomocne. Należy zawsze wyliczyć jednostkę Delle

Kiedy nie możemy stwierdzić bez specjalistycznego sprzętu jaka jest witalność drożdży to zawsze w pierwszym kroku możemy starać się pobudzić fermentację (patrz wznowienie fermentacji).

Kiedy wznowienie fermentacji nie powiedzie się możemy przystąpić do restartu pamiętając o zlaniu restartowanego nastawu i zmianie szczepu drożdży na inny, wcześniej nie używany.

Większość miodów które się zatrzymały mają znacznie większą ilość fruktozy w nastawie niż glukozy. Kiedy cała glukoza zostanie już przerobiona (trójniaki przy wskazaniu 18 - 20o Blg.) najlepsze do restartów są fruktofilne szczepy takie jak np. DSM Fermichamp.

Kiedy drożdże pomimo to nie chcą ruszyć można spróbować poprawić stosunek fruktoza/glukoza przez dodanie pewnej ilości miodu. Trudno jest tutaj podać zalecaną ilość jaką należałoby dodać, gdyż zależy ona każdorazowo od jednostkowej sytuacji.

Pamiętajmy że zawsze jest lepsza profilaktyka niż leczenie. Zatem najlepiej jest stosować się do zaleceń przedstawionych w artykule "Podstawy Fermentacji Miodów".

Opracowano i dostosowano do warunków polskich na podstawie:
Lisa Van de Water "Stuck and Sluggish Wine Treatment Summary"
Gordon Specht "Overcoming stuck and sluggish fermentations", Lallemand
Alison Crowe, "Avoiding Stuck Ferments",Wine Business Monthly - August, 2007

miód kapiący z plastra