Jakiś czas temu zamówiłem ze strony agrovis.eu kultury bakterii firmy Danisco do przygotowania jogurtu kremowego.

Składniki potrzebne do wykonania jogurtu:
*2-3 litrów mleka
*1 torebka kultur bakterii Vital








Wykonanie:

Mleko dzielimy na 2 części.Jedną odkładamy do lodówki by się schłodziła a do drugiej dodajemy cukier (około 10%) i gotujemy do wrzenia.

Dolewamy schłodzone mleko do gotującego tak by mieszanina osiągnęła temperaturę 43-45*C.
Gdy mleko osiągnie już odpowiednią temperaturę wsypujemy bakterie i energicznie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia się proszku.

Mleko wlewamy do wyparzonych słoików lub do kubeczków (jeśli posiadamy jogurtownicę) wstawiamy do dużego garnka i zalewamy wodą o temperaturze około 40-50*C.
Zakrywamy garnek i wstawiamy go do piecyka,którym włączamy termoobieg i temperaturę 40*C.
Całość pozostawiamy na 6 do 8 godzin.

Po tym czasie jogurt schładzamy w lodówce (najlepiej jedna noc)
Takim sposobem otrzymujemy pyszny kremowy jogurt.
Pozdrawiam!

Cześć
A dasz spróbować??

pozdrawiam
D.

Darku jogurt robiłem jakieś 2-4 miesiące temu i muszę przyznać ze rozszedł się w 2 dni.
Więc chyba zły nie był
Jak zrobię ponownie to na pewno przyniosę na zlot!

O!
właśnie o to chodzi
dzięki

Podgrzewam temat, niczym jogurt. Otóż zainspirowany poczynaniami kolegi, a także moją manifą potępiającą przemysł spożywczy oraz dążeniem do samowystarczalności żywieniowej, w dniu dzisiejszym zamówiłem po kilka różnych kultur Vital celem przetestowania. Pierwszy kontakt telefoniczny był niczym pierwsza styczność z biowinem - lidzbarski odpowiednik pani Izy miłym głosem opowiadał i odpowiadał na szereg pytań kwalifikacyjnych, całkiem cierpliwie i treściwie. Myślę, że mogę polecić, a jak się uda, jogurt przyniosę na spotkanie w B.
Pre państwa... dążę do tego, żeby w sklepach zanabywać jeno cukier.

Po co kupować cukier, jako nasi dziadowie, ze dwa (lub więcej ) ule postaw w ogrodzie i obejdziesz się bez cukru buraczanego, który również powstaje z udziałem złożonych procesów chemicznych.

Osz w mordę... to będę musiał sobie dokupić trochę ziemi, bo przy moich planach ekstensywnych upraw....