Witajcie
Było fajnie.Bardzo dobre trunki,zacne towarzystwo.Szkoda że nie wszyscy k. by chcieli mogli przybyć
Uwagę moją zwróciły:
znakomite wino jabłkowe Marka ze starej odmiany Grafsztynek.
wino truskawkowe i portwein Bogdana.
aroniowe Krzysztofa choć wersja z dębem jest bardziej szlachetna.
wino Maćka z dodatkiem jarzębiny.
Pozostałe były również godne polecenia.Może jedno czy dwa wina miały niższy poziom.
Znakomity był również miód konkursowy -trójniak korzenny Bogdana.Dzięki kompozycji kilku składników osiągnął on zdumiewający efekt.
Myślę że powinniśmy namawiać Bogdana by razem z Generałem wysłał miody na Mazer Cup do USA-jaskini lwa.
Słodyczy do miodów jeszcze dodało własnoręcznie przygotowane przez Iwonkę ciasto.
Nadzwyczaj miło było gościć nowych uczestników, którym mam nadzieję spodoba się sztuka winiarska i jej owoce
pozdrawiam
D.
ps.Wstawiłem kilka zdjęć do galerii