Piszę pracę magisterską o turystyce winiarskiej. Wiąże się to z przeprowadzeniem badań w formie wywiadu skierowanego do organizatorów wyjazdów enoturystycznych i przedsiębiorców związanych z branżą winiarską, a także ankiety przeznaczonej dla osób, które były uczestnikami wyjazdów enoturystycznych. Stąd moje pytanie, czy mogę liczyć na Państwa pomoc i odpowiedzenie na pytania zamieszczone w wywiadzie (w poście do tego tematu lub w e-mailu wysłanym na adres kropka10000@poczta.onet.pl) i/lub wypełnienie ankiety online?

Link do ankiety: http://moje-ankiety.pl/respond-22651.html
Link z wywiadem do pobrania: http://www38.zippyshare.com/v/64248094/file.html

Witaj,
ja niestety nigdzie w celach enologicznych nie byłem, ale może ktoś będzie w stanie wspomóc twoją pracę.

Witam,

Ja niestety również nigdzie nie byłem w takim charakterze, lecz, z racji, iż temat jest dosyć intrygujący, pozwolę sobie zapytać skąd wziął się pomysł na taki temat pracy? Wydaje mi się on dosyć trudny jeżeli chodzi o nasz rodzimy grunt, gdzie kultura picia wina jest dosyć krótka i znikoma w porównaniu z krajami dominującymi w uprawie winorośli. Czy ma Pani (?) jakieś wykształcenie kierunkowe w tej dziedzinie (niepełne oczywiście z uwagi, że praca dopiero powstaje)? Przyznam szczerze, że z wielką chęcią przeczytałbym chociażby wyniki tychże badań, jednakże obawiam się, że ich podstawą dla Polski będą ludzie zajmujący się importem win lub zawodowi sommelierzy. Mówimy tutaj cały czas o tym specyficznym rodzaju turystyki zorganizowanej, bo zakładam, że większość miłośników wina na własną rękę zwiedzała jakieś regiony winiarskie i winnice, ale przypuszczam, że nie są one podmiotem badań. Tak czy inaczej życzę powodzenia i z uwagą będę śledzić dalszy rozwój tematu.

O wyborze tego a nie innego tematu zdecydowało przede wszystkim to, że lubię jeździć na Węgry i odwiedzam ten kraj za każdym razem kiedy to możliwe. Lubię także wino, więc zajęcie się w mojej pracy zarówno Węgrami jak i winem wydało mi się dobrym rozwiązaniem. Enoturystyka łączy te dwa elementy, a poza tym mój pomysł bardzo spodobał się promotorowi. Studiuję rekreację i turystykę, więc posiadam ogólną wiedzę, która pomaga mi w opracowaniu tematu. Niestety tak jak Pan napisał, w Polsce turystyka winna dopiero raczkuje i ciężko jest znaleźć osoby, które brały udział w takich wyjazdach, a jeszcze trudniej jest dotrzeć do tych ludzi, którzy zdecydowali się odwiedzić węgierskie szlaki winne. Jeśli uda mi się zebrać wiarygodne informacje, to na pewno podzielę się nimi w tym temacie.