Jałowca, pieprzu, ziela angielskiego, wrotyczu.
Tylko jedno na raz , nie wszyztko

pozdrawiam
pluton

Te różnice mogą wynikać z różnego poziomu niecukrów w miodzie, bo w sumie to każdy miód masz z innego gatunku miodu (ale aż takie różnice? - widać chodzi też o dodatki użyte do produkcji), a poza tym te różnice gatunkowe miodów (+ dodatki) mogą mieć wpływ na szybkość pracy drożdży...

Namówiłem moją połówkę na zrobienie wina, przez nią samą oczywiście, a tylko z niewielką moją pomocą;) Wybór padł na ryżowe;)

A tak z innej beczki. Gdzieś kiedyś trafiłem na info, że ktoś z Łodzi wygrał jakiś konkurs winem gruszkowo-waniliowym. Nie wiem już czy dobrze kojarzę fakty. Chodzi mi takie coś po głowie:)

To chyba był Generał - o ile mnie pamięć nie myli. Wino startowało na konkursie w Warszawie. Jednak ja osobiście nie przepadam za nutami z gruszek szlachetnych (np. klapsy) w winach. O wiele smaczniejsze jest wino z dodatkiem gruszek dzikich tzw. ulęgałek. Dodatkowo mozna wzbogacić smak poprzez dodanie soku z dzikich jabłek.

Przepraszam najserdeczniemocniej. Gruszki pochodziły ze stepu obok mojego ranczo i nosiły 100% znamion ulęgałek. Proszę bez imputacji...

EDYT
Dla pełnej klarowności sytuacji zmuszonym dodać, że rodzynki w owym winie nie znalazły swojego miejsca.

Moja grusza jest już bardzo stara i prawie sucha. W tym roku, w przedśmiertnym spazmie chyba, wydała sporo owoców, które do jedzenia nie za bardzo się nadają, bo są za małe, choć bardzo smaczne. Zawsze się u mnie mówiło, że jest to "gruszka cukrówka" ale jest to tylko potoczne określenie. Jeśli by ktoś potrafił po zdjęciach rozpoznać gatunek to będę wdzięczny:) W sumie na wino i tak to pójdzie, ale chciałbym wiedzieć z czego robię, żeby w razie czego dopełnić nastaw.





I pytanie do Andrzeja: ile lasek wanilii dodawałeś?

Chyba to są ulęgałki. Oceniam po wielkości owocu i zdjęciu pokazującym jego przekrój. Jednak nie czekaj aż będą zupełnie miękkie. Do pozyskania soku najlepsze będzie prasa. Sokowirówka zatyka się błyskawicznie.

Wygląda to rzeczywiście na cukrówkę.
Może być Cukrówka Ruska (Sacharnaja) i wtedy ma bardzo długie ogonki, dłuższe niż owoc albo Cukrówka Zyfarda (Bera Zyfarda) o zdrobniałych owocach ze względu na stare drzewo.
Pierwsza dojrzewa na przełomie lipca i sierpnia druga pod koniec sierpnia.
Ulęgałka czyli grusza polna bardziej okrągła jest, dojrzewa w porze kopania ziemniaków, koniec września. Charakteryzuje się także tym że miąższ calkowicie zbrązowiały (ulęgnięty)
ma konsystencję gumowatą (nie rozłazi się).

Jacek

Czysty sok z ulęgałki 16 - 18 Blg mierzone refraktometrem w ub roku.

Krzysztof, Jacek - dzięki:)

Więc chyba jednak cukrówka Zyfarda, bo ogonków długich nie ma i dojrzewa w sierpniu a nie w lipcu. No nic, zobaczymy co z niej będzie.